Home Index page [<< First] [Last >>]
nad ranem pojawiają się delfiny i robię jakieś 80 zdjęć na których mógłby być delfin, ale nie wyskoczył :) bohatersko zjadam pół banana, który dość szybko oddaję definom. Okazuje się, że wychodzący smakuje całkiem jak Kubuś bananowy, więc stara zasada żeglarska, że banany i kisiel smakują tak samo w obie strony się sprawdza :) Zaczynam się zastanawiać jak _naprawdę_ wygląda linia produkcyjna Kubusia ;-) Wszyscy zaczynamy sie czuć lepiej - morale:4
DSC_6044-40.jpg