w porcie pływał koleś na pontonie (tzw.Dinghy Dude), niestety nasze nadzieje, że rozda ulotki z cenami piwa, albo wręcz sprzedaje zimne piwo, były płonne, po prostu rozprowadzał wpływające jachty po porcie i pomagał przy cumowaniu. Bardzo sprawnie mu to szło.
|